Strona:Emil Szramek - Jak dawniej budowano Katedry.djvu/4

Ta strona została uwierzytelniona.

Budowę pierwszej świątyni jerozolimskiej przygotował król Dawid w tej intencji, aby mający powstać dom Pański „był po wszech ziemiach sławny“ (I Paralip. 22, 5). Nie mogąc sam rozpocząć budowy, jako że miał ręce splamione krwią, wyznaczył przynajmniej miejsce dla świątyni, kazał sporządzić jej model i nagromadził mnóstwo materiałów budowlanych i taki fundusz, że syn jego Salomon budowę w siedmiu latach mógł potem wykończyć.
Dawid przygotował do budowy świątyni „złota talentów sto tysięcy, a srebra tysiąc tysięcy talentów, a miedzi i żelaza wagi niemasz, bo wielkość przechodzi liczbę, a drzewa i kamienia na wszystkie nakłady“ (I Paralip. 22, 14).
Tylko ze wzruszeniem czytać można, jak sędziwy król, złożywszy sam tyle kosztowności, zachęcał zgromadzenie żydowskie, aby również ofiarowali na budowę świątyni:

„Widzicie, iż Pan Bóg wasz jest z wami i dał wam odpoczynek w około i dał wszystkie nieprzyjacioły wasze w ręce wasze i poddana jest ziemia przed Panem i przed ludem jego. Podajcież tedy serca wasze i dusze wasze, abyście szukali, Pana Boga waszego, a wstańcie i budujcie świątnicę Panu Bogu, aby wniesiona była skrzynia przymierza Pańskiego i naczynia, Panu poświęcone, do domu, który się buduje imieniowi Pańskiemu.“ (I Paralip. 22, 18 — 19).
„Wielkie jest dzieło: nie człowiekowi bowiem gotuje się mieszkanie, ale Bogu. A jam ze wszystkich sił moich nagotował nakłady na dom Boga mego. Złoto na naczynie złote, a srebro na srebrne, miedź na miedziane, żelazo na żelazne, drzewo na drzewiane i kamienie onichiny i jakoby alabastrowe i rozmaitych maści i wszelaki kamień drogi i białego marmuru dostatek wielki... Niech się roboty odprawują przez ręce rzemieślników: a jeśli kto dobrowolnie co ofiaruje, niechaj dziś napełni rekę swoją i ofiaruje, co chce, Panu.“