Strona:Emil Zola - Germinal.djvu/152

Ta strona została przepisana.

Maheu naprawił ciekącą wannę i przylepił na ścianie pod zegarem portret następcy tronu, który malcy skądś przyniosły. Pomału poczęli schodzić na dół inni członkowie rodziny, a stary Bonnemort zasiadł przed domem i grzał się do słońca. Alzira i matka zabrały się do gotowania, zapach smażącego się królika rozszedł się po izbie. Katarzyna ubrała malców i zeszła też, a za nią Jeanlin i Zacharyasz zaspani jeszcze i poziewający.
W kolonii wrzało. Wszyscy spieszyli się, by przełknąć obiad i pójść potem gromadnie do Montsou. Dzieci biegały po podwórzach, mężczyźni powolnie chodzili tu i tam z podkasanemi rękawami koszul człapiąc sabotami. Drzwi i okna stały otworem, widać było izby napełnione ludźmi, a po całej kolonii rozchodził się świętalny zapach smażonego mięsa walczący o lepsze z przenikliwą wonią cebuli.
Obiad u Maheuów podano o dwunastej. Stosunkowo było tam jeszcze najmniej hałasu, choć cała kolonia tętniła przyróżnymi krzykami łajaniem dzieci szczękiem roznoszonych pożyczanych naczyń, trajkotaniem kobiet. Zresztą rodzina Maheu żyła teraz w nieco naciągniętych stosunkaeh ze sąsiadami. Zwłaszcza przyjaźń z Levaguami bardzo ostygła. Mężczyźni nie zmieniali postępowania, ale kobiety udawały, że się nie widzą. Kamieniem obrazy był projekt małżeństwa Filomeny z Zacharyaszem. Skutkiem tego zmienił się też stosunek do pani Pierron, której zresztą dziś nie było, gdyż zostawiła męża i Lidyę u matki, a sama poszła do Marchiennes do swej kuzynki. Żartowano sobie z tej kuzynki. Mówiono, że ma wąsy zupełnie jak starszy nadzorca z Voreux, a Maheude potępiała surowo to opuszczanie rodziny w dniu uroczystym. Obiad był obfity, prócz tuczonego od paru tygodni królika Maheude zastawiła wołowinę i mięsną zupę. Nie pamiętano, już takiego zbytku... było dużo więcej jak roku zeszłego na św. Barbarę, toteż dzięsięć szczęk pracowało dzielnie, od Stelki począwszy, której się wykluwały zęby skończywszy na ojcu Bonnemort, który potracił już swoje. Zmieciono wszystko nie oszczędzajęc nawet kości. Został