Doktor. Czy jesteście panowie gotowi do każdej ofiary?
Opozycya. Do każdej!
Większość. Do każdej!
Wszyscy. Tak! tak! do każdej.
Doktor. Ale tu idzie o pieniądze ― potrzebujemy dużo pieniędzy..
Większość. Znajdziemy je..
Opozycya. Zdobędziemy…
Inny głos. Dobędziemy z pod ziemi
Większość. Zaciągniemy pożyczkę
Opozycya. Zwiększymy dodatki do podatków
Doktor. (Nałożymy) nowe!
Wszyscy. Tak! tak!..
Doktor. Zburzymy stare zadżumione dzielnice!
Większość. Zniesiemy niezdrowe domy.
Doktor. W miejsce ich powstaną nowe.
Większość. Jasne, słoneczne, przewiewne..
Wszyscy. Tak tak!
Doktor. Rozszerzymy ulice
Większość. Pozakładamy publiczne ogrody
Głosy. Ogrody i parki!
Opozycya. Ulice obsadzimy drzewami
Głos. Porobimy wspaniałe aleje..
Głosy. Tak tak!.. aleje..
Doktor. Zaprowadzimy czyste i widne podwórza, bezwonne wychodki..
Większość. Postaramy się o większą, jak dotąd, ilość zabudowanych placów.
Strona:Epidemia.djvu/30
Ta strona została przepisana.