Strona:Erazm Majewski - Doktór Muchołapski.djvu/137

Ta strona została uwierzytelniona.
XII.
Cudowne przemiany.


Jeszcze bym ci długo mógł pisać o mrówczych obyczajach, ale wierny obietnicy, nie dodam już ani słowa.
I dobrze się stało, żem ujął w karby swoją pamięć, bo widzę, że im dłużej roztrząsam mrówczą historyą, tem więcej przybywa ciekawych faktów. Miejscaby nie stało na wyczerpanie wszystkich. Lubo więc z żalem, odkładam mrówki do osobistego widzenia się naszego. Jeśliś ciekawy, przychodź, a będę ci opowiadał od świtu do zmierzchu. Wracając do swych przygód, powiem ci tylko, że postanowiłem zająć się wyszukaniem noclegowego przytułku.
Najpraktyczniejszem wydało mi się na ten cel miejsce wzniesione i odkryte, aby łatwiej obserwo-