Strona:Erazm Majewski - Doktór Muchołapski.djvu/198

Ta strona została uwierzytelniona.

Pewnoś ciekawy, zkąd się to wzięło?
Otóż muszę cię objaśnić, że owe dynie i pomarańcze były dojrzałemi owocami mchów, trzcinki zaś, szypułkami, na których wyrastały te owoce.


Płonnik (Polytrichum commune) w stadyum owocowania. Na wierzchołku prawej gałązki widzimy torebkę owocową, okrytą jeszcze włochatym czepeczkiem (calyptra); z lewej torebki, dojrzalszej, czepeczek już opadł i odsłonił wieczko (operculum), zamykające torebkę. Po zupełnej dojrzałości oddziela się i wieczko i zarodniki (sporae) wysypują się w postaci delikatnego pyłu.

Zapewne ci wiadomo, że mchy, zarówno jak paprocie, grzyby, oraz wszystkie rośliny tak zwane skrytokwiatowe lub skrytopłciowe, kwitną i miewają owoce (zarodnie). Powszechnie przyjęte mniemanie, jakoby te rośliny nie kwitły wcale, ma źródło w tej okoliczności, że kwiaty, zarówno jak owoce wszystkich paproci (Filices), Widłaków (Lycopodiaceae), mchów (Musci), Wątrobowców (Hepaticae), porostów (Lichenes), grzybów (Fungi) i wodorostów (Algae), zupełnie inaczej wyglądają, aniżeli zwykłe i częstokroć w takich częściach są ukryte, w jakich człowiek nie podejrzewał długo ich istnienia. U paproci np. mieszczą się one na dolnej stronie wielkich pierzastych liści (listowiem zwanych), w postaci szeregów drobnych i niepozornych plamek lub kupek, z których, po dojściu do dojrzałości, wysypują się za lada wstrząśnieniem setki i tysiące nasionek, zwanych zarodnikami.
U grzybów są one ukryte w dolnej części kapelusza, np. pomiędzy blaszkami, jakie promienisto okry-