Strona:Erazm Majewski - Doktór Muchołapski.djvu/241

Ta strona została uwierzytelniona.

żących lub stojących i długo czeka, aż mu będzie dozwolonem wypełznąć nad wodę, osuszyć się i pod postacią lotnej istotki, podobnej do motylka lub czteroskrzydłej muchy, wydobyć się z ciasnych powijaków. Widelnice naprzykład i Nieszczety, które przysiadają co chwila w swym nierównym locie na kamykach i roślinach, niedawno były nagiemi liszkami, chowającemi się pod kamykami i czychały w mule wodnym na pływające małe owadki.
W przezroczystej wodzie często je dostrzegałem, jak uczepione nóżkami za kamyk, kołysały się bez wytchnienia, podobnie jak to czynią odpoczywające słonie.
Chróściki (Phryganeidae) znowu, które zwykły dostrzegacz nazwałby niewątpliwie małemi motylkami, przypominają bowiem uderzająco łuskoskrzydłe owady, zarówno z kształtu, jak ze skrzydeł, pokrytych barwnemi włoskami (naśladującemi łuskę motylów), w młodości prowadzą żywot zupełnie inny, niż gąsienice prawdziwych motylków. Są one bardzo drapieżne i pełzają po dnie kałuż i wartkich strumieni, żywiąc się drobnemi stworzonkami. Gdybyś chciał poznać kiedy bliżej tę ciekawą rodzinę, siądź jak ja nad przezroczystym ruczajem, a z pewnością zauważysz na dnie nieruchome kruszynki, zupełnie podobne do kawałków drzewa, liści lub nawet zlepku kamyków. Te martwe pozornie, ale po bliższem wpatrzeniu się wędrujące patyczki oraz grudki, są właśnie liszkami Chróścików.
Wyjmij jednę z wody, a przekonasz się, że to żywa istotka, ukryta w oryginalnym futerale, niby ślimak w skorupie. Głowa i długie, kosmate nóżki wystają na zewnątrz, reszta miękkiego ciała ukrywa się w rurce, gładkiej od wewnątrz, ale pokrytej na zewnętrznej stronie najrozmaitszemi materyałami, prawdopodobnie w celu zamaskowania się przed wzrokiem nieprzyjaciół.