os i pszczół, każda samiczka jest wzorem poświęcenia i pracowitości, i choć sama dla siebie nic nie potrzebuje, zużywa całe życie i wszystkie siły na pracę, mającą za jedyny cel zabezpieczenie przyszłości dzieci.
Pszczoły te nie znają nawet i tej pociechy, jaka bywa zwykle bodźcem do wszystkich poświęceń ludzkich rodziców, gdy spodziewają się żyć otoczone szczęśliwemi i wdzięcznemi dziećmi. Prawda, że rozkosz ta rzadko bywa udziałem ludzkich rodziców, ale sama nadzieja, choćby później zawiedziona, jest już rozkoszą, i sowicie opłaca ponoszone znoje. Moje bohaterki znajdują się w gorszych warunkach. Umierają one nieoglądając nawet dzieci, te bowiem wychodzą z poczwarek wtedy, gdy po rodzicach nawet już śladu nie pozostało.
Cóż to za bohaterskie rody! zawołasz, które bez pretensyi do pochwał, bez poczuwania się do zasług, spełniają czyny wyjątkowe nawet wśród ludzi i szumnie przez nich nazywane „cnotą”, „poświęceniem” i t. p.
Do takich wzorów matek należy murarka, której zawdzięczałem wygodną gospodę i przetrwanie ulewy.
Obyczaje jej muszą zadziwić każdego, a budowle należą do najciekawszych. Za materyał służy im sztuczny kamień, jaki same sporządzają. Murarka samiczka, zwykle większa i silniejsza od samczyka, wyszukawszy zaciszny kącik ściany lub skały, wystawiony na południe, ale osłonięty załamem lub jakim gzemsem, gromadzi przedewszystkiem materyał budowlany, to jest okrągłe ziarna piasku. Dzieje się to zwykle pod koniec wiosny, czyli wkrótce po wyjściu z poczwarki. Po starannem oczyszczeniu ziarn z brudu i pyłu, ulepia ona przy pomocy śliny, z każdego nierównego ziarna piasku niby z cementu, okrągłą kulkę wielkości łepka od szpilki i odnosi w pobliże przyszłego gniazda. Gdy już przygotowała dostateczny zapas tak osobliwej cegły, przystępuje do założenia fundamentów, na których
Strona:Erazm Majewski - Doktór Muchołapski.djvu/291
Ta strona została uwierzytelniona.