Strona:Erazm Majewski - Doktór Muchołapski.djvu/329

Ta strona została uwierzytelniona.

Aby pojąć cel i użyteczność kształtów owadzich, charaktery ich, oraz obyczaje, musi cała masa przyrodników odrzucić siatki, szpilki i wszelkie pułapki, a zaopatrzywszy się jedynie w cierpliwość, powinna śledzić wśród łanów, lasów i łąk drobne istotki na wolności. Powinni oni patrzeć, jak to stworzonka swojej broni używają, jak spędzają każdą chwilę swego życia, powinni porównywać i dochodzić; dlaczego każdy owad ma taką, a nie inną budowę ciała, takie a nie inne instynkta, a wtedy pojmiemy, jakie korzyści zapewnia im każdy po szczególe kształt, każdy wyrostek, włosek, plamka lub niewidoczna na pierwszy rzut oka władza. Wtedy potwierdzi się znany już pewnik, że niczego w przyrodzie niema bez celu i bez przyczyny. Dowiemy się, jak najmniejsze wygięcie nóżki powoli się formowało; jaką ma obecnie lub miało niegdyś przyczynę i cel.
W postaci owadu, zarówno jak w postaci człowieka, zaklętą jest historya jego gatunku, licząca tysiące, a może dziesiątki tysięcy lat trwania.
Z postaci owadu zoolog przyszłości potrafi odczytać główne koleje, jakie przodkowie tego stworzenia przechodzili, zrozumie jego współczesne obyczaje, warunki życia, rozkosze i niedole, a nawet, na mocy zdobytych danych, zdoła przepowiedzieć w grubych zarysach przyszłość i zmiany, jakim może ono podledz w kolei wieków.
Tylko na łonie przyrody, wśród pól otwartych, możemy zdobywać takie wiadomości, — możemy dostrzegać, jakie użytki robią owady z niezrozumiałych dla nas broni, narzędzi i kształtów i tylko tam ogarnie nas prawdziwy podziw dla nieznanej potęgi, co zbudowała i w ruch puściła wspaniałą, a skomplikowaną machinę, zwaną światem...
Tam umysł nasz pozbywa się narzuconych formułek, uważanych niemal za pewniki, korzy się przed nie-