Strona:Erazm Majewski - Doktór Muchołapski.djvu/333

Ta strona została uwierzytelniona.

— Jak pan sądzisz — zapytałem, — co to za istota?
Twarz lorda Puckinsa poczerwieniała.


Lord Puckins pogładził niecierpliwie złote swoje bakenbardy i spojrzał na mnie z ukosa.

— Pan chyba żartujesz, biorąc mię na tak solenny egzamin. Racz przyjąć do wiadomości, w szkołach miałem z zoologii celujące stopnie!