Strona:Erazm Majewski - Profesor Przedpotopowicz.djvu/14

Ta strona została uwierzytelniona.

prądu, tarany te zostają porzucone gdzieś przy pierwszej przeszkodzie. Tam, w postaci gotowych zapasów amunicyi, oczekują nowego, silniejszego prądu, aby prowadzić niżej dzieło zniszczenia.
Wszędzie to działanie daje się dostrzegać, ale w mocno zrujnowanych skałach, jak tutaj, dochodzi do potęgi wciąż rosnącej.


Przeprawa przez szósty wodospad w grocie Reki.

Jedną z właściwości Karstu są również tak zwane przez lud miejscowy «doliny,» a właściwie dziwne zapadliska, jamy i kotliny. Geologowie długo nie mogli zrozumieć, jak one powstały. Do dziś wiele z tych kotłów o brzegach stromych stanowi pod tym względem zagadki, ale przekonano się, że większość pochodzi od zapadania się górnych warstw gruntu w bardzo obszerne, podziemne pieczary i przepaści, jakiemi niemal wszędzie pedminowany jest tutejszy grunt stały. Pospolite są tu wypadki nagłego zapadnięcia się gruntu, niekiedy wraz z domami i ich mieszkańcami. Rzeźba gruntu zmienia się czasem tak szybko, że wieśniak, wracający z wojska do ojczyzny, nie może się oryentować w najbliższej, doskonale znanej sobie okolicy, albowiem w czasie jego nieobecności całe wsie musiały być opuszczone, sady znikły pod gruzami świeżo zwalonych skał, a drogi i ścieżki dawne stały się niedostępnemi, lub znikły w przepaściach.
W Krainie Karstu na jaskiniach też nie zbywa. Najrozmaitsze są ich rodzaje. Niektóre, osobliwie w obrębie właściwego Karstu, są podziemnemi korytami rzek, wąwozami, tem tylko różnemi od prawdziwych, że ich boki łączą się nad rzeką i two-