Strona:Erazm Majewski - Profesor Przedpotopowicz.djvu/212

Ta strona została uwierzytelniona.

— Więc o to ci chodzi? Uspokój się. Niema tu wcale biednych indyan, zwanych przez rasę białą «dzikimi» dla tego, że bronią rozpaczliwie swego bytu i swych preryi przed najezdnikami, którzy w imię cywilizacyi przedewszystkiem wywłaszczają ich, grabią i mordują ze sztuką i zaciętością prawdziwie cywilizowanych ludzi!
Tu niema wcale «dzikich» szczepów, o których nasłuchałeś się. Jest tylko człowiek, człowiek epoki czwartorzędowej!
— Mniejsza o epokę, dość dla mnie, że jest niebezpiecznym.
— Opacznie zrozumiałeś me słowa. Ja się nie boję pięści tutejszego przedstawiciela rodu ludzkiego. Nie śmiem tylko spojrzeć na jego nędzę. Istota którą możemy tu spotkać, nie jest wcale straszną, ale tylko niezmiernego podziwu i litości godną.
— Ja tam nie wiem, co to znaczy — tylko ostrzegam. Małoż to razy trzeba było pana pilnować i ratować z biedy?
— Nie bądźże śmiesznym! — Przerwał mu geolog. — Nikomu tu jeszcze nic nie grozi. — A zwracając się do Puckinsa, dokończył rozpoczętej myśli.
— Ta istota przejściowa stokroć ciekawszą jest, niż cała historya starożytna, średniowieczna i nowożytna razem wzięte, a nieznana nam jest prawie wcale. To klucz do zrozumienia dziejów ludzkości!
Stanisław wzruszył obojętnie ramionami, uspokojony co do bezpieczeństwa swej skóry.
Oblicze Puckinsa ożywiło się zapałem.
— Jednak co za wspaniała sposobność poznania zakresu myśli pierwotnego człowieka! Szukajmy go, profesorze! Nie uwierzysz, jak wiele dałbym za możność spotkania się z tutejszym mieszkańcem...
— Mogłoby to być bardzo ciekawem, ale wierzaj mi, że nie skorzystałbyś z tego wiele.
— Czemu?
— Pytasz, czemu? Wdaj się wprzódy w rozprawę z niemowlęciem, obgadaj z niem najbardziej palące kwestye społeczne, dowiedz się, co sądzi o filozofii Nietschego, o spirytyzmie, o sprawie kierowania balonami, dokonaj tej sztuki, a wtedy przyznam, że porozumiałbyś się łatwo z właścicielem tego krzemienia.
— Przesada! Człowieka zawsze zrozumieć można, choćby to był buszman.