Strona:Erazm Majewski - Profesor Przedpotopowicz.djvu/64

Ta strona została uwierzytelniona.

Lord Puckins przerwał mu nagle.
— Ryby królami? to niepodobna!
— Tak było!
— Ależ w takim razie niesłychanie mizernym musiał być świat ziemski.
— Biednym był niezaprzeczenie, ale tylko w naszem, wyższem pojmowaniu, ponieważ już znamy doskonalsze warunki życia. Nie trzeba jednak do wszystkiego przykładać własnej miarki. Jestem pewnym, że gdyby Dewońscy mieszkańcy głębin morskich umieli myśleć i oceniać podobnie jak my, swoje warunki, z własnego, a więc ograniczonego punktu widzenia, wtedy żadna rozsądna ryba nie wymyśliłaby dla siebie lepszych warunków nad żywot w morzu. Co najwyżej zapragnęłaby, aby w tem idealnem morzu zabrakło jej wrogów, a karmy za to był dostatek. Dopiero chyba jakaś «niedowarzona» ryba­‑poetka zdobyłaby się na marzenia o życiu w jakiejś lżejszej od wody atmosferze, w powietrzu.
— Oryginalne czynisz porównania! — zaśmiał się anglik.
— Co więcej! gdyby ryby miały ludzką inteligencyę — uważałyby wówczas cały ocean za swój własny, a nawet mniemałyby, że świat został dla nich stworzonym.
— Dla czego położyłeś nacisk na wyraz wówczas? — spytał anglik.
— Bo wówczas byłyby nawet poniekąd konsekwentne, choć nie przestały być śmieszne, — odrzekł geolog. — Wszak w istocie cała kula ziemska dźwigała ocean, będący ich światem, deszcze padały poto, aby nasycić wodę mikroskopowemi pęcherzykami powietrza, potrzebnego im do życia, nawet słońce dla nich, a nie dla kogo, oświecało mroczne głębiny...
— Miał słuszność Muchołapski, nazywając cię poetą, — wycedził kwaśno lord Puckins.
Przedpotopowicz nic na docinek nie odrzekł.
— Jestem pewnym, — ciągnął, — że ówczesna «trzeźwa» ryba nazwałaby także poetą tego, ktoby jej naprzykład dowodził, że można bardzo przyjemnie żyć po za obrębem wody na suchem dnie morskiem, mieć nogi zamiast pletw i igrać na zielonej murawie. Nazwałaby półgłówkiem tego, ktoby jej dowodził, że to jest przyjemnie mieć skrzydła, okryte barwnem pierzem i fruwać lekko z gałązki na gałązkę, świergotać mile śród wonnego kwie-