śmierć, Jezus, jako najbliższy mu, pierwszy się o tem dowiedział[1].
Jan w swej działalności proroczej natknął się niebawem na poważne przeszkody. Na wzór starych proroków żydowskich był on w najwyższym stopniu wrogiem istniejących potęg świeckich[2]. Uderzał w nie tak gwałtownie, że musiała nastąpić katastrofa. Zdaje się, że w Judei Piłat pozostawił go w spokoju; ale za Jordanem w Perei poczynało się już terytoryum Antypasa. Tyrana tego niepokoiła polityka, która bądź co bądź, ujawniła się w przemówieniach Jana. Wydał mu się wysoce podejrzanym[3] religijno-polityczny entuzyazm tłumów, skupiających się dokoła Chrzciciela. Do względów państwowych dołączyła się jeszcze wielka niechęć osobista; więc surowy sędzia Antypasa musiał zginąć.
Najoryginalniejszy charakter w tragicznej rodzinie Heroda miała Herodiada, wnuczka Heroda Wielkiego. Gwałtowna, ambitna, namiętna, nienawidziła żydów i gardziła ich zakonem[4]. Wyszła była zamąż, może wbrew woli, za wuja swego, Heroda, syna Maryjamny[5],
- ↑ Mat. XIV, 12: »A przyszedłszy uczniowie jego wzięli ciało i pogrzebili je, a odszedłszy powiedzieli Jezusowi«.
- ↑ Łukasz III, 19: »A Herod Tetrarcha, będąc strofowany od niego dla Herodjady, żony Filipa, brata jego, i dla wszystkich złych spraw, które czynił Herod«.
- ↑ Józef Flawiusz, Ant. XVIII, V, 2.
- ↑ Tamże XVIII, V, 4.
- ↑ Mateusz (XIV, 3, w tekście greckim) i Marek (VI, 17) mówią
kach Chrystusowych, posławszy dwu uczniów swoich rzekł mu: Tyżeś jest on, który ma przyjść, czy też innego czekać mamy? A Jezus rzekł im: Oznajmijcie Janowi... ślepi widzą, chromi chodzą... A gdy odeszli, począł Jezus mówić do ludu o Janie: Zaprawdę... nie powstał... większy nad Jana Chrzciciela«.