Strona:Ernest Renan - Żywot Jezusa.djvu/280

Ta strona została uwierzytelniona.

egzorcysta był człowiekiem tak samo uznanej profesyi, jak dziś lekarz[1]. Nie ulega wątpliwości, że o Jezusie jeszcze za jego życia głoszono, iż posiadł tajniki tej sztuki[2]. Było wtedy w Judei wielu umysłowo chorych prawdopodobnie wskutek wielkiego podniecenia umysłów. Pozostawiano ich na zupełnej wolności, jak to się i dziś tam dzieje; mieszkali w opuszczonych grobach, zwykłem schronisku różnych włóczęgów. Jezus wywierał wielki wpływ na tych nieszczęśliwców[3]. O jego cudownych uzdrowieniach opowiadano sobie najdziwaczniejsze historye, w których ówczesna łatwowierność puszczała cugle swej fantazyi. Ale tu nie należy spiętrzać trudności. Ci, którzy uchodzili za opętanych, byli właściwie ludźmi tylko lekko nienormalnymi. Dziś jeszcze uchodzą w Syryi za umysłowo chorych lub opętanych (te dwa pojęcia łączą się w jedno »Medżnun«[4] zwyczajni dziwacy. Nieraz wystarczało jakieś łagodne słowo, aby z nich wygnać dyabła. I tego to środka używał niezawodnie Jezus. Kto wie, czy wogóle sława jego jako egzorcysty nie rozeszła się wbrew jego woli? Ludzie żyjący na Wschodzie dowiadują się nieraz po jakimś czasie, że mają sławę lekarzy, czaro-

  1. Tobiasz, VIII, 2—3; Mat. XII, 27; Marek IX, 38; Dzieje Apost. XIX, 13; Józef Flav. Ant. VIII, II, 5; Justyn. Dial. cum Triphone, 85; Lucyan Epigr. XXIII (XVII Dindorf).
  2. Mat. XVII, 20; Marek IX, 24 i nast.
  3. Mat. VIII, 28; IX, 34; XII, 43 i nast. XVII, 14 i nast., 20; Marek V, 1 i nast.; Łuk. VIII, 27 i nast.
  4. Wyrażenie Daemonium habes (Mat. XI, 18; Łuk. VII, 33; Jan VII, 20; VIII, 48 i nast.; X, 20 i nast.) znaczy: »Jesteś szalony« a po arabsku: Medżnun ente. Czasownik δαιμονᾶν ma również w całej starożytności znaczenie »być szalonym«.