W pobliżu stało naczynie ze zwykłym napojem rzymskich żołnierzy, zwanym posca; był to ocet pomieszany z wodą. Żołnierze rzymscy zabierali z sobą poskę na wszystkie ekspedycye[1], do których zaliczano także egzekucye. Jeden z żołnierzy umaczał w napoju gąbkę, zatknął ją na trzcinę i podał Jezusowi, który ją wyssał[2]. Dwaj złodzieje zostali powieszeni po lewej i prawej Jezusa. Egzekutorzy, którym zazwyczaj oddawano szaty (pannicularia) skazańców[3], losowali o nie, czuwając pod krzyżami[4]. Według tradycyi Jezus wyrzekł słowa, które miał w sercu, jeżeli nie na ustach: »Ojcze, przebacz im, gdyż nie wiedzą, co czynią«[5].
Stosownie do rzymskiego zwyczaju umieszczono na szczycie krzyża napis w trzech językach, hebrajskim, łacińskim i greckim: KRÓL ŻYDOWSKI. W słowach tych było coś obrażającego i wzgardliwego dla narodu. Liczni przechodnie czytali je i oburzali się. Kapłani zwrócili uwagę Piłatowi, że powinien był umieścić napis, iż sam Jezus nazwał siebie królem Żydów. Ale
- ↑ Spartianus, Życie Hadryana, 10; Vulcatius Gallicanus, Życie Avidiusa Cassiusa, 5.
- ↑ Mat. XXVII, 48; Marek XV, 36; Łuk. XXIII, 36; Jan XIX, 28—30.
- ↑ Dig. XLVII, XX, De bonis damnat. 6. Adryan usunął ten zwyczaj.
- ↑ Mat. XXVII, 36. Porów. Petroniusz, Satyr. CXI, CXII.
- ↑ Łuk. XXIII, 34. Wogóle kwestyonują ostatnie słowa Jezusa, zwłaszcza podawane przez Łukasza. Czuć tu tendencyę uczynienia zadość przepowiedniom. Zresztą w takich wypadkach każdy słyszy co innego. Ostatnie słowa sławnych skazańców są zawsze podawane przez najbliższych świadków w redakcyach, różniących się zasadniczo od siebie.