tego warunku bynajmniej mi nie brakowało. Kto chce skreślić historyę jakiejś religii, ten musiał kiedyś w nią wierzyć (inaczej bowiem nie pojąłby nigdy tego, co dusze ludzkie koiło i zachwycało); ale następnie nie może już w nią wierzyć bezwzględnie; wiara bezwzględna nie da się połączyć z historyą pisaną szczerze. Ale miłość może istnieć bez wiary. Można nie uznawać form, w które cześć ludzka została zakuta, a mimo to rozkoszować się istotą piękna i dobra, którą ta cześć otacza. Żadne ze zjawisk przemijających nie wyczerpuje boskości; Bóg objawiał się przed Jezusem, Bóg objawi się i po nim. W ludzkiem sumieniu Bóg objawia się zawsze w jednakowy sposób, tylko pozornie różny. Przeto Jezus nie należy wyłącznie do uczniów swoich. Każdy otacza go czcią, kto ma jeno serce ludzkie. Chwała jego nie polega na wyłączeniu go z historyi; przeciwnie, oddaje mu się hołd bez porównania większy wykazując, że bez niego nie możnaby w ogóle historyi pojąć.
Strona:Ernest Renan - Żywot Jezusa.djvu/60
Ta strona została uwierzytelniona.