Strona:Etnobiologia 2011 4.pdf/7

Ta strona została przepisana.

powinni docenić, szczególnie na obszarach szybko się urbanizujących. Stanowią one formę rolnictwa miejskiego i mogą zabezpieczać podstawę wyżywienia dla uboższych warstw ludności (WinklerPrins 2000). Mają też duże znaczenie ze względu na agrobioróżnorodność. Christian Vogl i Brigitte Vogl-Lukasser zauważyli, że selekcja gatunków i odmian uprawianych w ogrodach rodzinnych i strategie zarządzania nimi nie podlegają zasadom rynku, lecz czynnikom innego rodzaju, takim jak: preferencje, tradycje kulinarne, tradycje rodzinne (Vogl et al. 2002; Vogl-Lukasser et al. 2002b). Do tej grupy kryteriów można dodać ścieżki pamięci smakowej ukształtowane w dzieciństwie oraz pasję kolekcjonerską (np. posiadanie 200 odmian róż, uprawianie roślin niepospolitych, trudnodostępnych, „egzotycznych”), które zaobserwowałam wśród działkowców podczas prowadzenie badań w ogrodach miejskich w Katowicach w ramach projektu „dzieło-działka” (Kujawska & Sosnowska 2011).
Przeprowadzone badania w małych gospodarstwach na obrzeżach metropolii Buenos Aires w Argentynie potwierdziły również powyższe obserwacje o kryteriach selekcji upraw w ogrodach miejskich. Badani podzielili uprawy na typowo „komercyjne”, przeznaczone na sprzedaż i „domowe”, do konsumpcji własnej. Wśród tych ostatnich znalazły się trzy lokalne odmiany warzyw, nie występujące na rynku w Buenos Aires. Do tej samej grupy roślin badani zaliczyli także rośliny lecznicze i ozdobne, którymi nie handlowali. Badania te przyczyniły się do poszerzenia wiedzy, szczególnie na temat różnorodności wewnątrzgatunkowej (Pochettino 2011).
Inny ciekawy projekt zainicjowano w 2009 roku w niemieckim mieście Bamberg, które szczyci się tradycją ogrodnictwa miejskiego od średniowiecza. Był to jeden z powodów wpisania tego miasta na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Tradycyjnie rodziny ogrodników (org. Gärtnerei – hodowcy warzyw) mieszkali w jednopiętrowych domach położonych w części miasta, która nazywana jest “Gärtnerstadt”. Za domami znajdowały się stajnie i stodoły, gdzie trzymano zwierzęta do pracy w polu oraz ogród przydomowy. W tej części rosły uprawy wymagające więcej ciepła i pielęgnacji. Ciepło utrzymywano dzięki kamiennym murom przyczyniającym się do wytwarzania specyficznego mikroklimatu. Produkcja nasion i sadzonek odbywała się również w tym miejscu. Część z tych ogrodów przetrwała do dziś, inne zostały sprzedane, gdyż ich właściciele nie wytrzymali naporu urbanistycznego i pokus dobrych cen, jakie oferowano za ich działki. Do XVIII wieku najpopularniejszą uprawą w Bambergu była lukrecja (Glycyrrhiza glabra L.), a Bamberg był głównym centrum jej uprawy w Europie. Również wiele warzyw wywodzi się z tego miasta. Dziś ogrodnicy produkują nasiona jedynie na użytek własny. Do najczęściej spotykanych upraw lokalnych należy bamberska kapusta włoska i odmiany białej rzodkwi. Lokalne odmiany świetnie adaptują się do warunków klimatycznych Bambergu, stanowią część tradycji kulinarnych regionu.
Rolnicy/ogrodnicy z Bambergu zorganizowani byli w gildie, które przekształciły się w stowarzyszenia. Do dziś obserwuje się u mieszkańców coś w rodzaju dumy z rangi bycia gärtner (choć dzisiaj jest już niewielu aktywnych producentów nasion i warzyw). Mają oni swój własny żargon, tradycje, swój kościół i patrona, procesje i strój ludowy itp. W pewnym sensie można ich postrzegać jako odrębną grupę etniczną. Dziś ogrodnicy ci są w trudnej sytuacji ekonomicznej. Ich pola są coraz mniejsze, nie mogą konkurować z dużymi producentami warzyw. Z tego powodu Centrum Światowego Dziedzictwa w Bambergu uruchomiło projekt o nazwie „Urbaner Gartenbau“. Głównym jego celem jest wspieranie aktywnych ogrodników tak, by wewnątrzmiejskie pola uprawne (które są częścią dziedzictwa historycznego obszaru) nadal produkowały lokalne warzywa. (Strecker 2010).
Miejskie ogrody przydomowe mogą być postrzegane jako strefa przejściowa między tym, co wiejskie i miejskie, jak również między tym, co tradycyjne i nowoczesne.