Chmiel zwyczajny Humulus lupus L. Nazwy ludowe: chmiel
Bylina przybierająca formę pnącza, spotykana często w lasach i zaroślach nadrzecznych. Moszyński (1929) podaje, że Słowianie powszechnie traktowali młode pędy chmielu, wychodzące wiosną z ziemi (zwykle przypada to na początek maja), jako warzywo. O jedzeniu chmielu wspomina także Kopacz (1976). W XIX wieku musiał być to już jednak obyczaj rzadki, bo brak wzmianek o używaniu tego gatunku w innych danych etnograficznych.
Pospolicie zbierano natomiast „szyszki” chmielu, czyli jego żeńskie kwiatostany, które są znaną przyprawą do piwa (PAE 6).
Bez czarny (dziki bez czarny) Sambucus nigra L. Nazwy ludowe: bez, dziki bez, czarny bez, biały bez, buzyna, hyćka
Dziki bez czarny jest pospolitym krzewem rosnącym w lasach, na brzegach pól i na przychaciach. Miał znaczenie nie tylko jako roślina pokarmowa, ale głównie roślina lecznicza.
W Europie w celach pokarmowych użytkuje się owoce i kwiaty bzu (Łuczaj 2004). U nas lud używał jedynie owoców. W XX wieku powszechne było przyrządzanie różnego rodzaju przetworów z owoców bzu ― głównie konfitur i win (Bohdanowicz 1996; PAE VII:364). W niektórych okolicach, szczególnie w Polsce zach. i środkowej przyrządzano też zupę z owoców bzu zabielaną mlekiem, nazywaną fafuła, bądź gzica) (PAE VII:364; Henslowa 1962; Paluch 1984). Szczególnie często powidła z bzu czarnego przyrządzano w Wielkopolsce (Łuczaj 2008b).
W niektórych krajach Europy, szczególnie w Anglii, Szwecji i na Węgrzech, od owoców ważniejsze są kwiaty bzu. Robi się z nich musujący napój, zasypując kwiatostany cukrem i zalewając wodą. Napój jest gotowy po kilku dniach. Można go tam powszechnie kupić w sklepach. Drugi sposób użytkowania to smażenie kwiatów w cieście naleśnikowym. Kilka osób z Krakowa mówiło mi, że taką potrawę robi się u nich w domu, może jest to właśnie wynik wpływów austro-węgierskich w tym mieście? W materiałach etnograficznych dane o smażeniu u nas kwiatów bzu w cieśnie mamy jedynie od respondentów Rostafińskiego (Łuczaj 2008b). Tak pisze ks. Pałka o Błudnikach (okolice Halicza): „Kwiat bzu białego i akacyj umaczany w wodném cieście i tak usmażony przychodzi na stołach pańskich »bez« jednak czasami przyrządza tak samo i lud, lecz zbyt rzadko i w zasobniejszych tylko domach”. Podobnie wypowiada się Germanowa ogólnie o Galicji: „Smażą w cieście kwiat bzu białego i akacyi białéj ale to już w klasie średniéj”. (Łuczaj 2008b).
Kalina koralowa Viburnym opulus L. Nazwy ludowe: kalina
Kalina koralowa jest pospolitym krzewem występującym w całym kraju. Najczęściej występuje w wilgotnych lasach (łęgach i olsach) i zaroślach. Owoce kaliny są lekko trujące na surowo i mają wtedy nieprzyjemny zapach i gorzki smak. Jednak po kilkunastominutowym gotowaniu i osłodzeniu stają się prawdziwym rarytasem. Robiono z nich więc soki, dżemy i wino. Najczęściej używano ich na Lubelszczyźnie i w Przemyskiem (Bohdanowicz 1996; PAE VII:367) oraz na Kresach, stąd informacje o przetworach z kaliny u przesiedleńców na Ziemiach Odzyskanych (PAE VII:367).