Strona:Eugeniusz Janota - Przewodnik w wycieczkach na Babią Górę, do Tatr i Pienin.djvu/28

Ta strona została przepisana.

tarskich od północy ku południu. Do dolin ubocznych należą także rozgałęzienia dolin głównych czyli ich boczne odnogi, w ogóle równoległe do głównéj osi Tatr. Są to zatem doliny podłużne. Doliny uboczne są znacznie krótsze od głównych. Rozumie się, iż wyrazów prostopadły, równoległy i t. p. nie należy brać w znaczeniu ściśle matematyczném. W Tatrach nowotarskich z każdéj doliny, mianowicie głównéj, z łatwością dostać się można do doliny sąsiedniéj.
Doliny, mianowicie główne, to jeszcze mają właściwego sobie, iż się nie podnoszą nakształt nieprzerwanéj płaszczyzny pochyłéj, lecz stopniami czyli progami, niekiedy znacznie wysokiemi. Takich progów jest zwykle dwa. Trzecia i najwyższa część dolin jest zawsze najkrótsza, zwykle bez wody, już powyżéj górnéj granicy lasów położona, większemi odłamami skał otaczających dolinę lub drobniejszym rumem (piargami, jak go tam zowią,) zasypana. To bezustanne kruszenie skał otaczających doliny sprawia także, że się dno dolin coraz więcéj podnosi. W drugiéj czyli pośredniéj części dolin nastają potoki, wypływając zwykle u podnóża lub z boku onego kamiennego wału, co napoprzek jakby próg zalega dolinę. Spód i boki nąjniższéj części dolin zajmują lasy. W pierwszéj i drugiéj części dolin leżą polany, tojest łąki alpejskie z bujną roślinnością, przeznaczone do koszenia, odbywającego się na północnéj stronie Tatr przy końcu lipca lub na początku sierpnia. Trzecia i najwyższa część dolin należy do hal, tojest do pastwisk alpejskich, wypasanych latem owcami, krowami i końmi. Każda dolina ma swój potok; ale niektóre z tych potoków nie zasilane stałemi źródłami, lecz uprowadzające jedynie wody deszczowe i z topnienia śniegów powstające, w lecie wysychają.

Doliny nie są jednakiéj szerokości; u wnijścia zwykle najwęższe, tak dalece, że obok potoku częstokroć dla najwęższéj ścieżki, perci[1], nie stało miejsca, i takowa po stromym boku i skałach w górę piąć się musi, rozszerzają się takowe, tworząc polany i znowu

  1. Tak nazywają się wązkie ścieżki po stromych bokach gór.