Strona:F. A. Ossendowski - Dzieje burzliwego okresu.djvu/8

Ta strona została przepisana.

półwyspie Laotung cofnęły się na zachód, zostawiając fortecę Portu Artura w oblężeniu, które miało się zakończyć upadkiem twierdzy, poczem japoński sztab już swobodnie wysadzał swoje wojska na kontynencie. Największa bitwa rozegrała się, zadając klęskę Rosji, na tym samym Jalu, gdzie tak niedawno jeszcze zamierzano założyć nowe posterunki rosyjskiej ekspansji.
Naród rosyjski, wtedy po raz pierwszy, stracił swój urok w oczach Mongołów wszystkich szczepów, zadając swoją klęską cios wpływom białej rasy, co stało się początkiem nagłego a groźnego przebudzenia się Azji.
Wkrótce po wybuchu wojny otrzymałem propozycję zorganizowania w terenie centralnego laboratorjum, mianowicie w Charbinie. gdzie miałem wykonać niektóre prace nietylko dla kolei wschodnio-chińskiej i ussuryjskiej, lecz także bezpośrednio dla armji.
Dla przygotowania wszystkich poleconych mi prac wyjechałem do Petersburga po niezbędne urządzenia.
Do stolicy trafiłem w momencie podnoszącej głowę I rewolucji, gdy to wśród jej kierowników po raz pierwszy pojawiły się nazwiska Lenina i Trockiego.
Byłem pamiętnego dnia 9 stycznia 1905 r. w Petersburgu i widziałem znaczną część trągedji, gdy tysiące robotników z fabryk petersburskich, studentów i inteligentów, wylęgały na ulice, zbierały się w wielkie kolumny, aż wreszcie zlały się w jeden olbrzymi pochód, sunący wolno i majestatycznie główną ulicą stolicy — Newskim Prospektem, dążąc za poradą agenta policji, popa Gapona, ku pałacowi monarchy z błaganiem o lepszy i uczciwszy rząd. Na placu pałacowym, jak wiadomo, wierne carowi wojska strzelały do tłumu, nie szczędząc nabojów.
Tegoż wieczora na ulicach Petersburga wyrosły barykady. Odgłosy rzadkich i nieregularnych strzałów rewolucjonistów przez całą noc i dwa następne dni