Ta strona została przepisana.
Pan posiada tak mocne pióro, że nawet obowiązkiem jego jest otworzyć oczy świata na Rosję, zrzucić z niej maskę i urok obłudnego męczeństwa, fatalizmu i pozornie ofiarnego, jakgdyby dobrowolnego się poniżenia! — zawołał Fougères. — Musimy uprzedzić Francję o nieuniknionej katastrofie, bo nic już jej wstrzymać nie zdoła!
Rozstali się wkrótce. Nesser wysłał telegram do pana Rumeura i zaczął pisać korespondencję dla „Hałasu Ulicy“. Tego jeszcze wieczora wyprawił ją wraz z pierwszym od swego wyjazdu z Paryża listem do Marji Louge i rudej Julji Martin. Przypomniał sobie z uśmiechem obietnicę tych prawie obcych dla niego dziewczyn, że będą prosiły Boga, aby torował przed nim drogę.