Strona:F. A. Ossendowski - Lenin.djvu/160

Ta strona została uwierzytelniona.
126
F. ANTONI OSSENDOWSKI


— Przeminie wszystko, a prawda pozostanie. Prawda, żyjąca dalej niż kraina, gdzie słońce wschodzi i zachodzi... Dalej! Dalej!
— Gdzież ona? — pytał Uljanow. — Gdzież? Rzuć mnie tam, a zdobędę ją i oddam ludzkości zbiedzonej, potem, krwią i łzami zlanej! Gdzież?
Nadlatywały mewy lotną czeredą i jęczały:
— Szał! Szał! Szał!