Strona:F. A. Ossendowski - Lenin.djvu/513

Ta strona została uwierzytelniona.
457
LENIN


Rzekła im: „Wzięto Pana mego, a nie wiem, kędy Go położono“. A to rzekłszy, obróciła się nazad i ujrzała Jezusa stojącego, a nie wiedziała, iż Jezus był. Rzekł jej Jezus: „Niewiasto! Czemu płaczesz? Kogo szukasz?“ Ona, mniemając, żeby był ogrodnik, rzekła mu: „Panie! Jeśliś Go ty wziął, powiedz mi, gdzieś Go położył, a ja Go wezmę!“ Rzekł jej Jezus: „Marjo!“ Obróciwszy się, ona rzekła mu: „Rabboni!“ (co się wykłada mistrzu). Rzekł jej Jezus: „Nie tykaj się mnie, bom jeszcze nie wstąpił do Ojca mego — ale idź do braci moich a powiedz im: Wstępuję do Ojca mojego i Ojca waszego, Boga mojego i Boga waszego“[1].
Diakon skończył wysoką, triumfującą nutą.
Z ołtarza wyszedł kapłan z krzyżem i świecą płonącą w rękach.
Głosem, w którym drżały łzy, zawołał:
— Bracia i siostry! Chrystus zmartwychwstał. Alleluja! Hosanna, na wysokościach Bogu!
Poruszył się tłum, padając na kolana i odpowiedział radośnie:
— Zaiste zmartwychwstał Pan! Alleluja! Alleluja!
Chór i modlące się rzesze pobożnych śpiewały budzący wzruszenie hymn:

„Chrystus powstał z martwych
„Śmiercią swoją zwyciężył śmierć
„I ludziom dobrej woli
„Żywot wieczny w niebie dał.

Ustał śpiew. Młody kapłan, pobłogosławiwszy zebranych krzyżem i wodą święconą, przemówił:

— Słowami listu powszechnego błogosławionego Jakóba Apostoła zaklinam was, bracia moi i siostry! Albowiem mówi Apostoł Chrystusa Pana, Zbawiciela i Nauczyciela naszego: „Niech wszelki człowiek będzie prędki ku słuchaniu, a leniwy ku mówieniu i leniwy ku gniewowi. Albowiem gniew męża nie sprawuje sprawiedliwości Bożej. Przeto, odrzuciwszy wszelakie plugastwo i obfitość złości, przyjmijcie w cichości słowo wszczepione, które może zbawić dusze wasze. A bądźcie czynicielami słowa, a nie słuchaczami tylko, oszu-

  1. Ewang. św. Jana, XX, 11-17.