Strona:F. A. Ossendowski - Niewolnicy słońca 01.djvu/142

Ta strona została przepisana.

roby przychodził lekarz, aby jej wypendzlować gardło, otwierała buzię, a później dziękowała lekarzowi, składając na jego ręce pocałunek; gdy z nią ktoś żartował lub łechtał, albo gdy była bardzo rozbawiona — śmiała się głośno; gdy moja żona, którą „Kaśka“ bezgranicznie kochała, wdziewała palto, małpka gorzko płakała; gdy ją ukarano niesprawiedliwie, kłóciła się zawzięcie, lub w bardzo przekonywujący sposób dowodziła, że wcale nie była winna; gdy spotkała ją kara zasłużona, nie dąsała się i nie krzywiła, lecz natychmiast pokornie przepraszała; małpka odważnie broniła nas, jeżeli kto ze znajomych udawał, że nas szarpie, a nawet wtedy, gdy zajadała najsmaczniejsze dla niej przysmaki, rzucała wszystko i mknęła na pomoc.
Murzyni szanują szympansy dlatego, że one mają białe twarze; biały kolor jest dla murzyna zawsze oznaką białego człowieka, ukochanego syna Boga. Arabowie uważają małpy, a szczególnie szympansy, za wyklętych przez Allaha ludzi, w których w dziwny sposób skojarzyły się cechy djabła i Kaina, syna Adama.
W Afryce opowiadano mi, że istnieje szczep, przechowujący legendę następującej treści. Istniał na południu, obecnie zatopiony ląd (Lemurja?). Mieszkańcy zaginionej ziemi doszli do szału i od skrzyżowania się ich z różnemi zwierzętami powstały małpy.
Egipcjanie rzeźbili posągi małp i stawiali je obok wizerunków swoich bogów. Plinjusz wspomina, że w rzymskiej Kartaginie skóry małp zdobiły świątynie Junony.
Szympansa nazywa zoologja — Troglodytes niger, murzyni Sussu — „Demui“.
Mieszkają one na wysokich drzewach, w gniazdach, pokrytych dobrze zbudowanemi strzechami z gałęzi, suchej trawy i liści.
Najmilszą przedstawicielkę szympansiego ludku — „Kaśkę“, dostaliśmy w prezencie od uprzejmego komendanta w jego gościnnej rezydencji w Forekarji, chociaż piękna pani Martin-Chartrie rozstawała się ze swoją wy-