Strona:F. A. Ossendowski - Niewolnicy słońca 02.djvu/102

Ta strona została przepisana.
ROZDZIAŁ XVI.
KOM, MORO-NABA XXXII.

Sudan był od najdawniejszych czasów aż do przyjścia Francuzów terenem wielkich przewrotów i ciągłych wojen pomiędzy istniejącemi tu państwami i ludami. Wielkie i zorganizowane królestwa, trwające nieraz całe stulecia, rozpadały się nagle i znikały niemal bez śladu. Taki los spotkał imperjum Gana (IX—XIII w.), Gao (VII—XVI w.), Segu i Kaarta (XVII—XIX w.) „Wielcy wojownicy, jak El Hadż Omar i Samori,[1] szerzyli jeszcze w drugiej połowie XIX. stulecia mord i spustoszenie.
Jedno tylko królestwo Mossi przetrwało od XIII wieku, a granice jego pozostają od 400 lat bez zmiany.
Nie należy jednak z tego sądzić, że Mossi nie posiadali burzliwych okresów w swej historji. Szczep ten zjawił się w granicach obecnej Wysokiej Wolty prawdopodobnie w XI lub XII w., jednak państwo to doszło do największej potęgi w r. 1333, gdy Mossi zawładnęli Tombuktu, a po wojnie 1480 r. — Ualata. W XVI stuleciu królestwo powróciło w dawne, istniejące dotychczas granice, prowadząc wojny wyłącznie z luźnemi, sąsiedniemi szczepami Gurunsi i Dagaris.

Mocno spojeni wewnętrznie i posiadający hierarchję społeczną, stali się Mossi w bardzo krótkim czasie zdolnymi i pracowitymi rolnikami i stworzyli państwo tak potężne, że inne istniejące na lądzie afrykańskim kró-

  1. El Hadż Omar umarł w r. 1864; Samori wzięty do niewoli przez gen. Gouraud w r. 1898.