Nowa estokada, potężnie i mądrze zaprojektowana, upora się z wściekłością bałwanów, lecz gdy „barre“ uderzy „dziewiątą falą“, drżą, zgrzytają i jęczą żelazne podstawy i stalowe wiązania długiego pomostu, wysuniętego na głębinę morza.
Nowy pomost kończy się tam, gdzie szerokie fale nie dochodzą do mielizny, mkną spokojnie, nie rozbijając się jeszcze o podwodną przegrodę na miljony wściekłych, białych, mieniących się w słońcu brodatych i grzywiastych zjaw; tam one nie szczerzą jeszcze kłów, wpijających się w żelazo i drzewo estokady, nie chwytają i nie biją niezliczonemi, żądnemi łupu ramionami.
Pasażerów ładuje się teraz za pomocą wind na małe statki parowe, które ich dowożą do okrętów, stojących na otwartem morzu. Towary przewożą w krypach, ciągnionych przez holowniki, drzewo wrzuca się do morza, wiąże się linami lub łańcuchami i holuje do burty okrętu.
Grand-Bassam jest wprost zaduszony niepomierną ilością eksportowanych towarów i już nie może nadążyć z ich wywozem.
Taka sytuacja zmusiła p. Lapalud do zakreślenia obszernego morskiego planu, zakrojonego na dłuższy czas.
Abidżan, stojący na brzegu laguny Ebrié, posiadającej 12 metrów głębokości, zostanie wkrótce połączony kanałem, szerokim na 400 metrów z morzem i zamieniony na port, do którego wchodzić będą okręty bezpośrednio z Gwinejskiej zatoki.
Gdy kanał zostanie wykończony, rezydencja gubernatora będzie przeniesiona do Abidżanu, Bingerville zaś stanie się ośrodkiem wiedzy praktycznej. Będzie się tu mieściła szkoła agronomiczna, posiadająca w obecnym gubernatorskim parku olbrzymi las palm oliwnych, plantacje kakao i kawy, oraz fitologiczne i selekcyjne laboratorjum, kierowane przez doskona-
Strona:F. A. Ossendowski - Niewolnicy słońca 02.djvu/278
Ta strona została przepisana.