do tytułu wodza, jak również do posiadania skarbów, należących do rodu Tamaranów i nagromadzonych w grotach przez portugalskiego korsarza Diego Andę. Stary będzie mi pomagał, jako tłumacz i tubylec, który pamięta dobrze dzieje swego szczepu i wypadki z ostatnich lat czterdziestu...
Komisarz wraz z Baharaną i swymi policjantami powrócił dopiero na trzeci dzień. Nie ukrywał zadowolenia z wyników badań Minkopi i, przywoławszy do siebie Dżaira, podał mu rękę.
— Nie wątpię już, że do ciebie, mój chłopcze, należeć będzie tytuł wodza i że otrzymasz mienie po swoich przodkach — oznajmił. — Wielka Brytanja z uczuciem dumy potwierdzi twoje prawo i będzie szczęśliwa, że zostaniesz wynagrodzony za krzywdę swego dziada i ojca. Nie zwlekając, poślę doniesienie o tem wszystkiem do Kalkuty. Wice-król Indyj powiadomi cię o uznaniu przez niego Dżaira Tamarana nowym wodzem Minkopi.
Nazajutrz po przybyciu komisarza z dżungli, późno wieczorem ktoś zapukał do okna pana Romana. Wyjrzawszy przez otwór w okiennicy, rządca spostrzegł tubylca. Czaił się tuż pod ścianą i był bez broni. Pan Krawczyk,
Strona:F. A. Ossendowski - Skarb Wysp Andamańskich.djvu/223
Ta strona została przepisana.