Strona:F. A. Ossendowski - Szanchaj - II.djvu/222

Ta strona została przepisana.

i znajdziemy ludzi, zgadzających się na przeprowadzenie planu „Kokuhonszu“ dla budowy podstaw narodowych środkami kapitału upaństwowionego.
Wali-chan szepnął do Wagina:
— Czy nie uważa pan, że tego rodzaju kapitalizm państwowy i groźba „pronunciamento“ mocno trąci skrajnym nacjonalizmem, faszyzmem i komunizmem?
Wagin skinął głową i dodał:
— ...i nie wiadomo, czy wszystko to razem wzięte będzie w stanie w czemkolwiek uzdrowić fatalny stan gospodarczy Japonji? Jeszcze jeden śmiały eksperyment na modłę bolszewicką! Może się on zakończyć katastrofą...
Przysłuchiwali się temu, co mówił kapitan.
— Zanim to nastąpi, musimy czemprędzej wyrzucić na kontynent ze 20 miljonów bezrobotnych i bezrolnych obywateli i, — uczynimy to! Musimy mieć wolną rękę w całej Mandżurji aż do Dalaj-noru. Musimy otrzymać koncesje w Szantungu i wy (tu zwrócił się do Chińczyków) nam to dacie, bo w tem wasz ratunek... jedyny! Objaśnię swoją myśl, panowie! Przyjrzyjcie się Europie! Cóż tam widzicie? Wojna wyzwoliła się z pod praw pokoju. Pokój tam potrzebny jest o tyle, o ile pozwala przygotować zwycięską wojnę, o tyle, o ile starczy czasu, aby tak urobić ludność, że wojna stanie się, jak nazwał ją marszałek Ludendorff, „wojną totalną“, w której bierze udział i ryzyko cały naród, a wtedy zanika jednostka i działa jedynie cały naród. Panowie! Przecież ślepy tylko nie widzi, że ta nowa teorja skierowana jest przeciwko Rosji, a potem — przeciwko nam — ludom Azji. Cóż mamy jej przeciwstawić? Jest sposób — „plan Tanaka“, aby skonsolidować