Strona:F. A. Ossendowski - Wśród czarnych.djvu/16

Ta strona została uwierzytelniona.

Ekwipunek osobisty składał się z bielizny i ubrań ze specjalnej, bardzo przewiewnej tkaniny bawełnianej. Zalecam tropikalnym podróżnikom używanie krótkich kurtek bez pasów, aby dostęp powietrza był łatwiejszy, i krótkich spodni do kolan.
Na nogach nosiliśmy grube trzewiki i sztylpy brezentowe bez pończoch. Osobiście używałem trzewików roboty Romanika w Zakopanem; obuwie to wytrzymało całą podróż i jest zupełnie zdatne do następnej. Tropikalne hełmy korkowe, o spadających na kark i oczy rondach, nabyliśmy w Paryżu. Kolor „khaki“ — na codzień, biały — na pobyt w bardziej kulturalnych osadach.
Ekwipunek obozowy stanowiły dwa namioty z łóżkami polowemi, ze składanemi umywalniami, wiadrami brezentowemi do noszenia wody i do prysznicu, składanemi wannami, krzesłami i stołami; żelazne skrzynie są niezbędne dla obrony bagaży, prowjantu i filmów od mrówek i termitów, a także dla broni i amunicji — dla ochrony przed zalaniem ich wodą. Kuchnia, składająca się z naczyń do gotowania, naczynia stołowego oraz kubków do herbaty, maszynki do kawy etc. — była ułożona w jednej ze stalowych kantyn (skrzyń).
W żelaznych i stalowych skrzyniach były też przechowywane aparaty fotograficzne, chemikalja i instrumenty preparatorskie, siatki do łapania motyli, chrząszczów i planktonu, kompasy, termometry, barometr — aneroid, aparat do mierzenia przebywanych przestrzeni i t. p. Fotograficzny ekwipunek składał się z trzech