Więc, jak już wspomniałem, pytanie o pochodzeniu pierwotnych mieszkańców czarnego kontynentu pozostaje dotychczas bez odpowiedzi.
Najstarszemi, jak się zdaje, rasami murzyńskiemi są te, które noszą nazwę „Synów Ziemi“. Są to szczepy Jola, Nalu oraz szczepy dziewiczych lasów Gwinei i wybrzeża Kości Słoniowej. Jednak legendy ich przypominają we wszystkich szczegółach legendy semickie i aryjskie i mówią o tem, że dalecy przodkowie „Synów Ziemi“ pochodzą od Kusa, syna Kaina, lub od Rahmy, wnuka Kaina, murzyni zaś porzucili swoją azjatycką ojczyznę pod parciem Asyryjczyków. W ten sposób murzyni Jola, a oprócz nich cały szereg innych szczepów, twierdzą, iż pochodzą z wyklętego przez Boga rodu i, zdaje się, że kwadrat, tatuowany przez murzynów na czole lub na ramieniu, jest stygmatem przekleństwa.
Afryka, jak dowodzi historja, była od wieków areną najbardziej zaciętych i okrutnych walk szczepów tubylczych pomiędzy sobą, a także tubylców z najeźdźcami. Wojny wewnętrzne mogły zniszczyć doszczętnie rasę pierwotną — owych domniemanych Negritów, w późniejszym zaś czasie dokonali tego niezawodnie bardziej wojowniczy i kulturalni najeźdźcy.
Najgorszym jednak wrogiem pierwotnej ludności afrykańskiej była przymusowa i samorzutna metyzacja, krzyżowanie się z przybyszami. Metyzacja zaszła obecnie tak daleko, że w mieszaninie etnograficznej chyba nikt już nie zdoła wyszukać i odrestaurować typu pierwotnego Afrykanina.
Strona:F. A. Ossendowski - Wśród czarnych.djvu/55
Ta strona została uwierzytelniona.