jeźdźców z Azji. Gdy książęta egipscy uczynili rozpaczliwe powstanie, które zmiotło ostatnich królów Hyksosów — Mentiu i Aata, najeźdźcy opuścili Egipt, kierując się dwiema kolumnami: na wschód — do Azji i na zachód — do Afryki środkowej i północnej. Historja nic od tej chwili o nich nie wspomina. Ślad Hyksosów zaginął.
Dopiero w ostatnich czasach etnografowie, zdaje się, odnaleźli ten ślad, który przywiódł ich przez zachodnie wybrzeże Afryki i Wysoki Atlas do górskiego grzbietu Futa-Dżalon, do dolnej Gwinei i do południowych obszarów, położonych nad jeziorem Czad (Tsad). Tu mieszkają Sussu, Fulah i Peuhl — murzyni, przechowujący tradycje, legendy, sztukę, wyroby ludowe, biżuterję, stroje kobiet, odziedziczone po Hyksosach, władcach dawnego Egiptu.
Stare fetysze tych szczepów też mówią o Egipcie. Murzyni nie uznają słońca za boga i tylko Fulah przed islamizmem czcili fetysza Raggé, który był bogiem-słońcem, a swojemi kształtami ten fetysz istotnie przypomina egipskiego Ra.
„Synowie Ziemi“, do których należą Jola, Naloa lub Nalu oraz szczepy leśne, przechowują nader stare i pierwotne tradycje nieznanego pochodzenia.
Jola i Naloa są bardzo nieliczni, posiadają delikatne twarze i orle nosy. Bardziej liczne są szczepy leśne, które do naszych czasów zachowały swoją niezależność i prawie nie znają swoich sąsiadów. Dla murzynów leśnych las jest bez końca i bez granic. Oni wraz z murzynami-pigmejami zostali niegdyś odrzuceni do
Strona:F. A. Ossendowski - Wśród czarnych.djvu/57
Ta strona została uwierzytelniona.