Abrahama, Izmael, stał się przodkiem koczujących, „bnekedem“, czyli beduinów arabskiej pustyni. Nawet Jahwe izraelski nie jest bogiem Żydów, lecz raczej bóstwem szczepu Kenitów, koczujących u stóp góry Synai. Mojżesz przecież miał za żonę córkę Jetro, kapłana Kenitów, a jeden z mężów tego szczepu prowadził Mojżesza i lud jego przez pustynię po wyjściu z Egiptu. Ten kenicki bóg przebywał w ciemnych chmurach na szczycie Synai i tam znalazł swego Jahwe Mojżesz; dlatego to Salomon, zbudowawszy świątynię, przechowywał arkę przymierza z tablicami przykazań Bożych w ciemnej komnacie i mówił do ludu:
— Jahwe rzekł, że miał przebywać we mgle...
— A prawo mojżeszowe „Sefer ha brith?“ — ciągnął dalej Arab. — Czyż nie jest ono zbieraniną przepisów, zapożyczonych z kodeksu króla babilońskiego — Hamurabiego i z egipskiej „Księgi Umarłych,“ ułożonej w formie odpowiedzi nieboszczyka na pytania najwyższego Sędziego — Ozyrysa? czyż Urusalimu — Jeruzalem w XV w. przed N. Chr. nie należał do króla Abdi-Cheba, Chanaańczyka, wassala egipskiego faraona Tut-anh-Amona? Dopiero później Izraelici pod dowództwem Joszua-ben-Numa[1] zaczęli podbijać ziemię Chanaańską, korzystając z niesnasek królów i książąt amorejskich, chetyckich, chanaańskich i innych? Dopiero Dawid odebrał Jerozolimę Jewusytom. Nie, panie! Chanaan nie jest ojczyzną Izraela! Tak samo, jak Palestyna nie jest ojczyzną Anglików, Francuzów, Niemców, Włochów, chociaż ich wojownicy niegdyś panowali tu i panują teraz!
Arab jednym haustem wypił filiżankę kawy, popił wodą i ciągnął dalej:
— Upłynęło już 19 wieków od czasu, gdy Izrael utracił te ziemię ostatecznie... 19 wieków! Żydzi porzucili dawne królestwo swoje. W XII stuleciu żydowski pielgrzym, Benjamin z Tudela, znalazł w Palestynie zaledwie 1440 swoich współwyznawców; Mojżesz Nachman Girondi w sto lat potem — tylko dwie rodziny żydowskich rzemieślników w Jerozolimie; w XV w. dopiero przybyli tu emigranci Żydzi z Niemiec, lecz dawniejsi mieszkańcy — Izraelici zburzyli ich
- ↑ Biblijny Jozue.