Zorobabel, otrzymawszy od Cyrusa zrabowane niegdyś w Domu Adonai święte relikwje i sprzęt kapłański, wyprowadził część ludu swego z niewoli do ziemi ojców i odbudował skromną świątynię. W 500 lat później Herod Idumejczyk, chcąc się przypodobać Izraelitom, zaczął doprowadzać ją do stanu dawnej świetności. Roboty te zakończył dopiero Herod-Agryppa II w r. 63 naszej ery.
Rzymianie znowu obrócili w gruzy świątynię Izraela. Szczyt Moriah stał się miejscem ponurych rumowisk, siedzibą jaszczurek, skorpionów i szczurów. Cesarz Hadrjan rozkazał wznieść tu świątynię Jowiszowi, lecz chrześcijanie wkrótce zburzyli pogańskie ołtarze i posągi.
Znowu gruzy zaległy Moriah i tylko Żydzi ukradkiem przychodzili modlić się na miejscu, uświęconem przez Dawida i Salomona.
W r. 363 Juljusz Apostata pozwolił Żydom odbudować świątynię, urągając groźnej przepowiedni Chrystusa:
Zaprawdę powiadam wam, nie zostanie tu kamień na kamieniu, któryby nie był zepsowany. (Mat. XXIV, 2).
Historycy chrześcijańscy i pogańscy podają zgodne wiadomości o dalszych wypadkach. Pełni entuzjazmu Żydzi energicznie przystąpili do pracy, jednak ciągłe trzęsienia ziemi, wybuchy i wyrywające się z ziemi płomienie uniemożliwiły wszelkie wysiłki. Świątynia Salomona już nigdy nie powstała z gruzów, pozostawionych po Tytusie i Hadrjanie. W r. 638 drugi muzułmański kalif, Omar ibn-Hattab, który kierował czynami Mahomeda i właściwie stał się prawdziwym założycielem Islamu, po zdobyciu Jerozolimy, wjechał na szczyt Moriah, czyli podług suratu XVII Koranu, na „Mesdżiel el Aksa“, co znaczy, święte miejsce, oddalone od Mekki“.
Omar własnemi rękami zaczął oczyszczać Moriah, okrytą gruzami, za jego przykładem poszło całe jego wojsko, i wkrótce stało się ono miejscem sądu i modlitwy.
W kilka lat później następca Omara, Abd-el-Melek Ibn Meruan, uczynił z „Dżebel esz Szerif“ nowe „harizim“ muzułmanów, czyli główną świątynię, współzawodnicząc Mecce z jej Kaabą, gdzie panowali kalifowie wrogiego odłamu.
Strona:F. Antoni Ossendowski - Gasnące ognie.djvu/160
Ta strona została skorygowana.
124
GASNĄCE OGNIE