Strona:F. Antoni Ossendowski - Gasnące ognie.djvu/197

Ta strona została skorygowana.
153
MIASTO Z PROROCTWA

Św. Hieronim, Euzebjusz, Justyn Męczennik i inni znawcy Pisma Świętego ustalili miejsce, gdzie znajdowała się grota Narodzenia. Była to wydrążona sztucznie w skałach jaskinia, gdzie stawiano konie i wielbłądy gości karawan — seraju, w którym zatrzymał się św. Józef z Bogarodzicą. W tym wschodnim hotelu nie było wolnego miejsca, święci podróżnicy zmuszeni byli ulokować się w stajni, gdzie przyszedł na świat Jezus.
Starożytna historja Żydów wspomina o bohaterach z Betleemu.
Dawid król, wpobliżu tego miasta dwa razy odniósł zwycięstwo nad Filistynami; trzech synów siostry Dawidowej — Serwji byli bohaterami starego Testamentu: Joab pierwszy wszedł na mury Jerozolimy, gdy Dawid zdobywał to miasto, walcząc z Jewusytami; Abisai ocalił życie królowi, zabijając olbrzymiego Filistyńczyka Jesbibenota; pod murami Gabaona zginął niezrównany biegacz Azael; wreszcie Elehanan zabił w pojedynku koło miasta Gob olbrzyma filistyńskiego, brata Goljata.
Nic dziwnego, że prorok Micheasz wybrał Betleem, jako ojczyznę przepowiedzianego przez siebie potężnego władcy i króla narodu izraelskiego.
Zrozumiałem też, że miasto to musiało być ojczyzną władcy dusz i marzeń ludzkich, który połączył wszystkie narody pod znakiem krzyża świętego, na którym widniał napis:
„Jezus Nazareńczyk — król Judejski“.
Czy był to tylko żołdacki żart legjonistów rzymskich, lub bluźnierstwo sług arcykapłana Kaifasza?
A może był to podświadomy, intuicyjny powrót do przepowiedni proroka Micheasza?
Przecież — to chyba nie uczniowie Chrystusa umieścili ten napis tajemniczy na krzyżu męki?!...