Strona:F. Antoni Ossendowski - Gasnące ognie.djvu/286

Ta strona została skorygowana.
230
GASNĄCE OGNIE

Zatrzymam się więc razem z nimi w Bagdadzie.
Przeszedłszy most, znalazłem się na europeizowanej arterji stolicy króla Iraku-Feisala.
Właściwie jest to „anglizowana“ ulica, bo setki podobnych „road“ i „street“ widziałem w Szanchaju, Tientsinie, Kalkucie, Kolombo, Signapoore, Adenie, a ostatnio — w Jerozolimie nawet.
Zwykła „wielka“ ulica angielskiej kolonji; kupcy lokalni posiadają tu prawo handlu, płacąc podatki „białym ludziom.“
Płacą dość chętnie, chociaż są oni obarczeni innemi, religijno-tradycyjnemi ciężarami płatniczemi, a Koran nic nie wspomina o pieniężnych zobowiązaniach wiernych względem niewiernych.
Prawda, że w zakonie Mahomeda można znaleźć dający wielką swobodę działania oportunizm, ponieważ Prorok zezwala na bezgraniczną uległość względem bardziej silnych nieprzyjaciół, służalczość, pokorę niewolniczą, z tem jednak, aby przygotować rewanż bezwzględny, cios niezawodny.
W Bagdadzie muzułmańskim liczą pół na pół sunnitów i szyitów.
Sunnici są ortodoksyjnymi wyznawcami nauki Proroka i za swoje „święte księgi“ uważają Koran i „El-dżami essaszuh“, czyli księge tradycyj „Hadis“, napisaną w IX w. po Nar. Chr. przez El-Buchari. Przeważną liczbę prawowiernych muzułmanów stanowią na świecie Sunnici. Natomiast dysydentami są Szyici, którzy nie uznają pierwszych trzech Kalifów, następców Mahomeda, zato przypisują boską potęgę czwartemu z kolei, Ali-ben-Abu-Talebowi, zięciowi proroka a także synowi jego Husseinowi, poległemu w bitwie pod Kerbelą w r. 682.
W Bagdadzie, położonym blisko od ośrodka szyizmu — Persji, rej wodzą Szyici, jak zresztą i w całym Iraku, gdzie się znajdują największe świątynie tego odłamu muzułmaństwa — złoty meczet Alego w Nedżefie i meczet z grobowcem Husseina w Kerbeli.
Kler obarcza Szyitów licznemi podatkami tradycyjnemi, a więc „zakat“ czyli podatkiem jałmużnianym na ubogich, „khums“, czyli ofiarą na oświetlenie świątyń; „hissatimam“, który jest składką na rzecz przyszłego Mesjasza — Mahdi,