Strona:F. Antoni Ossendowski - Gasnące ognie.djvu/379

Ta strona została skorygowana.
313
EMEK JEZRAEL

twórców. Przewodzi tu rabin z Jabłonny. Dalej widzę osadę „Awodath Izrael Harwasz“, gdzie mieszka cadyk z Kuziniec.
Zatrzymujemy się w Nachlat-Jakub. Zwiedzam bóżnicę i szkołę, w której uczy dzieci nauczyciel — Żyd z Persji.
Domy małe i niepozorne, sklecone dość niedbale ze zczerniałych już desek, ciasne i brudne, dają przytułek 90 rodzinom. Wspaniałe, murowane obory i kurniki, pola urodzajne, cały las kukurydzy, znaczny handel mlekiem, drobiem i jajkami, wywożonemi do Haify własnym autobusem.
Nachlat przedstawia pierwszy typ osad żydowskich.
Gospodarze mają tu prawo nabywać dowolną ilość roli, uprawiać pola podług własnego planu, korzystać z pracy najemnej.
Na temat tego typu osad wybuchnęły przed kilkoma laty gorące debaty w centrali sjonistycznej. Niektórzy specjaliści wskazywali na to, że gospodarstwa tego rodzaju wymagają zbyt wielkich ofiar z funduszu publicznego, ponieważ niezawsze wprawni i niewyspecjalizowani rolnicy popełniają błędy agronomiczne i wynik ich wysiłków bywa lichy. Jednakże z biegiem czasu właśnie te „wolne“ kolonje wydały szereg wybitnych rolników, którzy na praktyce, własnem doświadczeniem doszli do głębokiej wiedzy warunków miejscowych. Stały się one niejako szkołą rolnictwa palestyńskiego, a teraz, kierowane poczęści przez doświadczonych gospodarzy, poczęści przez sjonistycznych instruktorów, doszły do dobrobytu.
Jakaś stara wieśniaczka, nie bardzo rozumiejąc, kto zwiedza osadę, chodziła za nami, jak cień, a w oczach jej ujrzeliśmy nieme, natarczywe pytanie.
Spostrzegł to mecenas Waschitz i z uśmiechem rzekł do mnie:
— Ta kobieta myśli, że jesteśmy agentami Egzekutywy i przywieźliśmy zapomogę na budowę nowych domów, na co Żydzi tutejsi czekają już od kilku lat...
Staruszka była bardzo rozczarowana, gdy się dowiedziała, że nie mamy w swoim samochodzie kuferka z paczkami funtów palestyńskich.
Jedziemy dalej, przejeżdżamy przez góry, otaczające Nazaret, i zbiegamy do doliny Jezrael.