Strona:F. Antoni Ossendowski - Gasnące ognie.djvu/409

Ta strona została skorygowana.
339
ZDRADA JAHEL

Słyszała wokół siebie głosy, urywki rozmów, czasami wykrzyknik zdumienia i zachwytu, czasem rzucone wprost w oczy słowa zuchwałe i pożądliwe:
— Jesteś piękna! Bardzo piękna!
Odpowiadała na to nieznacznem zmarszczeniem brwi, lekkiem poruszeniem warg i w pośpiechu znikała w tłumie.
W miarę jak dojrzewała i stawała się powabniejszą, coraz częściej spostrzegała zachwyt dla siebie i przyłapywała ostre, badawcze, łakome lub drapieżne spojrzenia mężczyzn.
Niektóre z nich były tak wymowne i drażniące, że później długo odczuwała niepokój i bicie serca.
Czuła się wtedy tak, jakgdyby ktoś zerwał z niej ubranie i obnażył ją zuchwale.
Zachwyt i pożądanie łączyły się ze sobą w coś, co było, jak obelga, a jednak doprowadzało ją do zawrotu głowy.
A jednak lubiła te wrażenia niepokojące, upajała się nieświadomie tą słodką trucizną.
Gdy młody Aron Szur wyznał jej miłość swoją i chodził za nią, jak cień nieodstępny, nie czuła jednak podniecenia i tego ostrego, palącego zaciekawienia. Nawet, gdy pocałował ją po raz pierwszy, przeszło to prawie bez wrażenia.
Aron mówił o miłości bardzo dużo, ale były to słowa nie wzbudzające niepokoju i nie drażniące zmysłów. Zawierały w sobie ni to gdzieś już czytane, czy słyszane wyrazy, ni to znane jej od młodych mężatek niejasne tajemnice, o których dziewczynom wiedzieć nie wolno do pierwszej nocy poślubnej.
Zato na ulicy, w tłumie, w chwilach przypadkowego skrzyżowania męskich spojrzeń z jej oczami było coś odmiennego. Wyczuwała jakieś obietnice nieznanych rozkoszy, czy szału, jakieś brutalne żądanie odpowiedzi natychmiastowej.
Coraz częściej słyszała słowa zachwytu. Słowa zachwytu?..
Natan! Któż więcej i piękniej wyrazić mógł swój zachwyt — szczery, nigdy nie ustający — od dobrego, poczciwego Natana?
Nawet w chwilach zmysłowego uniesienia, szeptał, jakgdyby modlitwę do niej, modlitwę półpogańską, a wtedy Rachela, gdyby mogła, czułaby się jedną z tych żon syna Dawidowego, które odwróciły myśli króla od jedynego Boga.
Lecz Rachela nad tem się nie zastanawiała.