opowieści... Czy są one prawdziwe, tego nie wiem, nie będę więc powtarzał ich. Wiem tylko, że ktoś jednak musi wejrzeć w te sprawy i ustalić raz na zawsze mądry rygor.
Angielskie władze wiedzą coś o tem, lecz ograniczają się do środków zapobiegawczych przed niebezpiecznym tłokiem, paniką i... bójkami, które powtarzają się co rok prawie, a wynikają na tle fanatycznej zawiści i nietolerancji, niemal dzikiej.
Pewien wysoki urzędnik administracji brytyjskiej opowiedział mi o dwóch faktach.
W greckim kościele istnieje „dzień“ ognia świętego, przypadający na Wielki Czwartek.
Tłumy wiernych stoją ze świecami i oczekują na „cud zejścia ognia niebieskiego“.
Cud ten do r. 1920 powtarzał się regularnie, a odbywał się w nader nieskomplikowany sposób.
Patrjarcha grecki zamykał się w kaplicy Grobu Chrystusowego i modlił się w niej. W pewnej chwili z okienka kaplicy zjawiała się ręka, trzymająca pęk zapalonych świeczek. Tłum rzucał się i zaczynał w pośpiechu, łkając, walcząc na pięści i śpiewając modlitwy, zapalać od „świętego, cudownego“ ognia swoje świece. Po tej ceremonji na posadzce znajdowano zawsze kilkunastu zgniecionych na śmierć ludzi, a wśród modlących się — setki poranionych pielgrzymów o wybitych oczach, połamanych nosach, rękach i żebrach.
Anglicy teraz surowo zakazują tego „cudu“, stawiając w świątyni posterunki policyjne, a nawet patrole żołnierskie.
Takie zarządzenie jest tymczasem zupełnie niezbędne, ponieważ przy samym nawet Grobie Chrystusa wynikają nieraz krwawe walki.
Ktoś, zdumiony, może zapytać, co powoduje te bitwy, nieraz bardzo zażarte i w każdym razie bezczeszczące największą relikwję chrześcijańską, za jaką uznajemy Święty Grób?
Powodów jest wiele, a każdy z nich może w zdumienie i przerażenie pogrążyć człowieka o zdrowym rozumie.
Jakież to powody?
Dziś Koptowie, a jutro Ormianie lub Melkici pozwolili sobie na okadzanie Grobu Chrystusowego z dystansu 1 metra 20 cm, gdy tymczasem „status quo“ pozwala im zbliżać się do kaplicy
Strona:F. Antoni Ossendowski - Gasnące ognie.djvu/85
Ta strona została skorygowana.
63
ŚLADAMI MĘKI