Strona:F. Antoni Ossendowski - Huculszczyzna.djvu/132

Ta strona została uwierzytelniona.

ROZDZIAŁ PIĄTY
SZTUKA HUCULSKA

W duszy Huculszczyzny dawne nie umarły jeszcze echa, choć sędziwsze są niezrównanie od zbójnickiej karjery Dobosza. Odzywają się one w lecie i w zimie, ale różnie odpowiada im dusza huculska. W lecie — wrażliwa na daleki poszept bujnych, wolnych czasów — tęsknotę za niemi rozprasza i koi w podniecającej, nieraz burzliwej nawet pracy na połoninach lub na darabach, unoszonych szalonym wartem rzek, w zimie zato, gdy z ostatniemi promieniami słońca mrok natychmiast wypełza z ciemnej kniei puszcz i rozłogami gór stacza się w kotliny, ta tę-