Strona:F. Antoni Ossendowski - Huculszczyzna.djvu/141

Ta strona została uwierzytelniona.

„mudriszcze“ — piękniej i jeszcze bardziej wymyślnie, by liżnyki biły świeżością trwałych barw jakby wziętych z nieskalanej palety tęczy.
Piękne rzeczy wiszą na ścianach kleci i komory w tej „chacie“, wiele tam dobra stoi na podłodze, leży na półkach i skrzyniach! Wszystko — wyborowe, prawdziwie huculskie, mogące zdobić szlachetnie wnętrze każdego domu lub odpowiadające swemu przeznaczeniu — podniesienia powabu kobiety i powagi gazdy. O tem mówią z cienkiego lnu i dobrej skóry zrobione i niefałszowaną wełną haftowane — koszule, keptary, gugle i serdaki, starannie tkane zapaski, różne wymyślne wstawki w „proszytie, sznurok, chrestyki, płetinky, cyrki“ i inne ściegi; tabiwki, noże, fajki, laski i toporki, pistolety staroświeckie, noszone obecnie w rzadkich tylko okazjach, jak też szerokie rzemienie z prochownicami i łaszkami, krytemi mosiężną blachą lub nabijanemi błyszczącemi gwoździami. Zresztą te części wojowniczego stroju huculskiego od dziada przechodzą do wnuka, jako najdroższa pamiątka w fioletową mgłę odchodzącej przeszłości i jako oznaka gazdowskiego rodu. Zgromadzono tam też wyroby garncarskie — naczynia o malowaniu zielonem i żółtem, kafle do pieców i lichtarze, ale te przedmioty, chociaż nieraz bardzo starannie i artystycznie wykonane, przywożą tu z podgórza — z Kosowa i Pistynia, gdzie powstał przemysł ceramiczny, importowany tu z głębi Polski i z rdzenną Huculszczyzną nie związany organicznie, gdyż wymaga techniki — malarskiej — z nieznanych powodów zupełnie obcej duchowi i twórczości tego kraju.
Garncarstwo, szczególnie zdobnictwo garncarskie, stały się przedmiotem gruntownych badań i dociekań. Istotnie przygodny nawet turysta-laik staje w zdumieniu przed bogactwem ornamentacji. Próżnoby szukać na Pokuciu dwu kafli, jednakowo „pisanych“! Znane tu są imiona ceramików znamienitych: Kowalski, Baranowski, Bachmiński, Koszak, Tymiak... Jak wogóle w sztuce ludowej, nie znoszą oni pustych płaszczyzn tła i zapełniają je rysunkiem lub ornamentem, rozplanowanym z głębokiem poczuciem umiaru, zrozumieniem architektoniki zdobionego przedmiotu, artystycznym smakiem i uległością prawom estetyki. Gwiazdy, koła, trójkąty, kwadraty, romby, krzyże, kłosy, koniki, rozety z aureolą wokół, kwiaty w doniczkach, bukiety, liście, pięknie ułożone łodygi roślin, jelenie, kozły, ptaki, na kaflach zaś — powozy, myśliwi, wojskowi, jeźdźcy, gajowi, bibosze... ale! nikt nie wyliczy wszystkiego, co zdobi garncarskie wyroby majstrów pokuckich, którzy ostrym rylcem stalowym snują cienkie, koronkowe kontury wizji rysunkowej. Poczęści z na-