Strona:F. Antoni Ossendowski - Karpaty i Podkarpacie.djvu/246

Ta strona została skorygowana.

wiszący. Miecza czy szabli nie mógłby nigdy porzucić, bo wszak umiłowaniem jego była służba rycerska w chorągwiach królów i magnatów oraz w piechocie łanowej. Lubiła bitna szlachta rzemiosło wojenne, więc w r. 1648 przeciwko Kozakom stanęło 70 Jaworskich, 26 Bilińskich, 26 Kruszelnickich, osiadłych wonczas w Skolszczyźnie, 19 Matkowskich, 15 Komarnickich, 14 Wysoczańskich, 13 Ilnickich i zbrojna kupa innych z różnych okolic ziemi przemyskiej i samborskiej. W r. 1657 na Rakoczego uderzyło 300 Sasów turczańskich pod regimentarzem Jerzym Borysławskim. Stawiali się też licznie na sejmikach wiszeńskich i sejmach elekcyjnych w Warszawie, by nowego króla na tron Rzeczypospolitej obierać. Pośród turczańskiej szlachty było wielu, pełniących obowiązki senatorów, komorników, strażników, mieczników, wojskich, komendantów granicznych, podczaszych, podstolich, rotmistrzów, łowczych, starostów, burgrabich, sędziów, cześników — i wiele innych spełniali panowie turczańscy służb publicznych i wojskowych; były też pośród nich osoby duchowne a także i układni dworacy. „Życie rycerskie w ciągłych wyprawach na Tatarów, Turków i Kozaczyznę wytworzyło w szlachcie rycerski animusz, odwagę, a także porywczość do korda w życiu prywatnym“ — zauważa w swojej „Historii pow. turczańskiego“ W. Pulnarowicz. Istotnie panowie z nad źródeł