my — Amerykanie potrafiliśmy to uczynić?! Nasz wschód nie jest podobny do zachodu, a południe różni się od obydwóch. Istnieją jednak i pomyślnie się rozwijają! Dlaczego nareszcie, nie można byłoby obalić kapitalizmu, jeżeli w nim ludzie widzą całe zło? Współczesna nauka i technika od lat dwudziestu pięciu jest zupełnie przygotowana do zabezpieczenia ludzkości dobrobytu. Gdyby uczeni i technicy na całym świecie odmówili swej pomocy egoistycznym, drapieżnym przedsiębiorcom i oświadczyli, że nie będą współdziałać wojnom na polu nowych wynalazków i wytwarzania materjałów wojennych, — kwestja w znacznym stopniu zostałaby rozwiązana! Wojny wygasłyby wkrótce, a na miejscu przedsiębiorstw egoistycznych, zachłannych kapitalistów wyrosłyby fabryki i gospodarstwa rolne, należące do państwa, lub do kapitalistów humanitarnych, rozumiejących wielką potęgę kapitału i jego wpływu na rozwój ludzkości. Byliby to kapitaliści, dla których pieniądz jest narzędziem twórczości, nie zaś środkiem wyzysku organizatorów, wynalazców i zwykłych robotników. Zniknęliby wtedy kapitaliści, ze swoich wspaniałych apartamentów kierujący losami całego świata, zabijający w dowolnym punkcie naszej planety przemysł i skazujący na nędzę i śmierć tysiące pracowników!
— O! — przerwał mu Joe z pobłażliwym uśmiechem na twarzy. — To jest niemożliwe!
— Dlaczego? — spytał Roy.
— Dlatego, że tak myśli może tysiąc ludzi, a pozostały miljard lub więcej marzy o całkiem innych rzeczach!
Joe, powiedziawszy to, zaśmiał się sucho.
Małachowski podniósł głowę i ze zdziwieniem spojrzał na młodego dyplomatę.
Przemówił bowiem w tej chwili szlachetny, myślący Anglik, który zapomniał nagle o City i „Rule, Britannia.“
— Pan Leyston ma zupełną słuszność! — powiedział Alfred. — Większość myśli inaczej... Może nie miljard, może mniej! Przecież myśl o tem, co tak napozór praktycznie ujął Roy Wilson, kiełkuje. Jednym do-
Strona:F. Antoni Ossendowski - Pięć minut do północy.djvu/280
Ta strona została przepisana.