Dzielnica tubylcza otacza dawną twierdzę czyli kasbę i łączy się bezpośrednio z Czara — dzielnicą żydowską.
Malownicze stroje Żydówek w żółtych, jaskrawych, jedwabnych zawojach na głowach, w barwnych chustkach, niedbale narzuconych na ramiona, piękne twarze, płonące, rozmarzone oczy i lubieżne usta — mimowoli wywołują w pamięci postaci Judyty, Salomei, i tragicznej królowej tego miasta Sofonisby, przynoszącej nieszczęście tym, którzy oddali jej swoje serce.
Widziałem tłumy Żydówek starych i młodych, dążących na położony za wąwozem nowy cmentarz izraelicki; obserwowałem je zatrzymujące się śród potrzaskanych i upadających, oddawna opuszczonych grobowców w gaju tui, naprzeciwko Czary. W tem miejscu przeważnie spotykałem sędziwe, zgrzybiałe Żydówki w czarnych zawojach na głowie i ciemnych, szerokich sukniach. Siedziały skulone i posępne nad mogiłami dawno zmarłych i przez wszystkich już zapomnianych; wydawało mi się wtedy, że to nielitościwe Parki, tajemnicze prządki życia ludzkiego, zebrały się tu w ustroniu, aby w zacisznem miejscu dokonać dzieła przeznaczenia.
Mężczyźni — izraelici, używający strojów przeważnie europejskich, zajmują się wyłącznie handlem, a ich hałaśliwy tłum znacznie się różni zachowaniem od poważnych, tragicznych Żydów marokańskich w biblijnych szatach i czarnych „berretach“ na głowie
Na pograniczu dzielnicy arabskiej i żydowskiej wznosi się nowy, pięciopiętrowy budynek Medersa, a obok niego wielki „fonduk“, który jest właściwie hotelem dla nieżonatych.
Kilka meczetów Dżama El Kebir, Sidi Laghdar, Salah Bej i pałac Hadż Ahmed, zajęty obecnie przez wojenne dowództwo departamentu Konstantyny, zasługują na uwagę podróżnika, bo są to bądź co bądź pamiątki dawnych czasów. Jest tu jeszcze jeden stary meczet, tak zwany El Khezel, obecnie przerobiony na
Strona:F. Antoni Ossendowski - Pod smaganiem samumu.djvu/166
Ta strona została uwierzytelniona.