Strona:F. Antoni Ossendowski - Pod smaganiem samumu.djvu/211

Ta strona została uwierzytelniona.

w Europie ideały wolności, równości i braterstwa, praw człowieka i obywatela, do absurdu, jakim jest bolszewizm rosyjski. Komunizm nie jest obcy szczepom, gdyż jest on pozostałością dawnych ustrojów patryarchalnych, a ślady ich nietylko spotykamy śród koczowników, lecz nawet wśród osiadłych Berberów-rolników.
— Dobrze znam bolszewizm — rzekłem — i jego propagandę wśród ludów nieeuropejskich, naprzykład, w Azji, z czem stykałem się bardzo blisko i często. Ci zwiastuni komunizmu przychodzą do narodów niecywilizowanych wcale nie z ideami komunizmu, ponieważ mogłoby to przestraszyć muzułman, szanujących własność prywatną i stare tradycje rodzinne i religijne; komuniści przychodzą do nich z hasłami walki o wolność, walki przeciwko białej rasie, — wskazując i podkreślając wszystkie, nie dość dobrze obmyślane przez administratorów europejskich zarządzenia, które mogą być wytłumaczone jako zamach na wolność, wiarę i majętność ludów i szczepów kolorowych.
— Tem gorzej! — zawołał mój znajomy. — Właśnie dlatego znajdują oni posłuch u Młodo-Tunisjan i u sekty Snussia.
Zwiedzając Tunis, moje wprawne oko, które tyle razy w życiu i przez tak długi czas, spotykało się z działalnością komunistycznych agentów w obcych krajach, dojrzało kilka typów, kręcących się wszędzie, zupełnie tak samo, jak to w swoim czasie obserwowałem w Fezie[1].

Robiąc wycieczki po mieście i okolicach, a także zagłębiając się na południe, zrobiłem spostrzeżenie, że francuskie władze dokonały wielkiego dzieła cywilizacyjnego w tym kraju. Północna część jego przedstawia całkowicie europejską kolonję; wszędzie rozrzucone są posiadłości plantatorów, ich białe wille, uprawne pola, pracujące traktory, wielolemieszowe pługi i inne najbardziej współczesne maszyny rolnicze; wspaniale utrzymane gaje oliwne, sady owocowe, ogrody wa-

  1. Patrz moją książkę p. t. „Płomienna Północ.“