Strona:F. Antoni Ossendowski - Polesie.djvu/105

Ta strona została przepisana.

ROZDZIAŁ SIÓDMY
KACZE PAŃSTWO

Prypeć z biegnącemi ku niej rzekami i strumieniami, jeziora, moczary, każda niemal kałuża na „hałach“, cały wreszcie kraj poleski zagarnęły w swe posiadanie niezliczone stada dzikich kaczek. — Wędrują one zdaleka, z południa, lecąc w ślad za kluczami żórawi i gęsi, pokorne zewom wiosny, i tu się zatrzymują na lęgi, aby późną jesienią powrócić do innej — zimowej ojczyzny, nie znającej mrozu i śniegu.