Inne też pozostawili królewięta wspominki po sobie, bo oto królowa Bona odbudowała Pińsk, zburzony przez Tatarów w r. 1527-ym; starosta piński S. A. Radziwiłł uczynił to samo po spaleniu miasta podczas wojny kozackiej, a Skirmunttowie i Wiśniowieccy po przejściu burzącej nawały szwedzkiej w r. 1706-ym z gruzów dźwignęli odwieczny gród prasłowiański.
Książę Jan Karol Dolski, wielki marszałek litewski wraz z ręką córki swej Katarzyny przekazał Michałowi Wiśniowieckiemu wspaniałe wiano — dobra Lubieszowskie, gdzie teraz pozostała tylko okazała brama wjazdowa; w one zaś czasy zbierała się tam elita umysłowa ówczesnej Rzeczypospolitej i najbardziej oświeceni goście cudzoziemscy, podziwiający „czytnych“ pachołków pokojowych.
Anna z Sapiehów Jabłonowska gromadziła w Siemiatyczach ogromne zbiory książek, okazów przyrodniczych, monet, medali, broni i mebli; Sapiehowie i Ogińscy zakładali i podtrzymywali teatry; Radziwiłłowie, Jabłonowscy i Braniccy opiekowali się sztuką drukarską, malarstwem i nauką; Poniatowscy w Albrechtowie pod Pińskiem szerzyli kult dla wiedzy; Tyzenhauzowie — założyli „Gazetę Grodzieńską“, rozpowszechnioną w „okresie Stanisławowskim“ na całem Polesiu. Inni wielcy panowie — Czartoryscy, Potoccy, Jabłonowscy i Sapiehowie wołyńscy — fundowali fabryki sukien, kapeluszy, fajansu, porcelany, win krajowych, naczynia mosiężnego, saletry, broni, szkieł kolorowych, żelaza, zakładali szpitale i punkty akuszeryjne, magazynowali ziarno zasiewne i szerzyli oświatę.
Strona:F. Antoni Ossendowski - Polesie.djvu/154
Ta strona została przepisana.