Strona:F. Antoni Ossendowski - Puszcze polskie.djvu/9

Ta strona została uwierzytelniona.







CZCIGODNEJ I DROGIEJ PANI
WANDZIE WEGNEROWEJ
tom ten poświęcam
w szczerem i niezłomnem przekonaniu, że oddaję go w ręce najgodniejsze i najdobrotliwsze, któremi kieruje serce pogodne zawsze, wyczuwające wiernie wyniki szlachetnych zamierzeń Wydawnictwa Polskiego a otaczające szacunkiem i przyjaźnią natchnienie, polot i twórczy wysiłek autorów.
Ferdynand Antoni Ossendowski