Strona:F. Dostojewski - Bracia Karamazow cz-1.djvu/147

Ta strona została uwierzytelniona.

żart, mimo, że stanowczo wypierał się ojcostwa. Postępek jego względem dziecka zrobił w mieście dobre wrażenie, chwalono go za to zajęcie się losem sieroty. W dalszym ciągu Fedor Pawłowicz obmyślił dziecku nazwisko Smerdiakow. Chłopak chował się w domu Karamazowa, między Grigorem a Martą, a dorósłszy, został zdolnym kucharzem. Na razie nic się o nim więcej powiedzieć nie da, za to w dalszym przebiegu opowiadania charakter jego zarysuje się i uwydatni sam z siebie.

KONIEC CZĘŚCI PIERWSZEJ.