niemieckim czy angielskim... do historji, życiorysów i dzieł poetyckich. Proszę więc ją odrywać od książek, gdy zmęczy się czytaniem. Niech wtedy pojeździ sobie na kucyku... albo niech wyjdzie na miasto, by kupić sobie nową lalkę. Ona powinna więcej bawić się lalkami.
— Tatusiu, — odezwała się Sara. — Gdybym co parę dni kupowała sobie nową lalkę, wnetby mi się wszystkie znudziły. Z lalkami winno się żyć w zażyłej przyjaźni. Moją serdeczną przyjaciółką będzie Emilka.
Kapitan Crewe i miss Minchin spojrzeli bacznie na siebie.
— Któż jest ta Emilka? — zapytała miss Minchin.
— Opowiedz nam, Saro — wezwał ją ojciec z uśmiechem.
W zielonych oczkach Sary widniał wyraz wielkiej powagi i spokoju, gdy odpowiadała:
— To lalka, której jeszcze nie dostałam, a którą tatuś dopiero mi kupi. Pójdziemy razem, by ją kupić. Dałam jej imię Emilki... a gdy tatuś odjedzie, będę miała w niej przyjaciółkę... i będę jej opowiadała o tatusiu.. i
Szeroki, rybi uśmiech miss Minchin znamionował w tej chwili naprawdę wielką przychylność:
Strona:F. H. Burnett - Mała księżniczka.djvu/20
Ta strona została skorygowana.