Ta strona została uwierzytelniona.
to być łza smutku, gdyż uśmiechnęła się znowu do chłopczyka i pochylając mu się do ucha, rzekła półgłosem:
— Jest jeszcze i kotka takaż sama, ma dwoje kociątek, możeby je zanieść do pokojów waszej Dostojności?
to być łza smutku, gdyż uśmiechnęła się znowu do chłopczyka i pochylając mu się do ucha, rzekła półgłosem:
— Jest jeszcze i kotka takaż sama, ma dwoje kociątek, możeby je zanieść do pokojów waszej Dostojności?